O desce barlineckiej pisałem już kilka razy, choćby tutaj: https://opodlogach.pl/ekskluzywna-podloga-z-deski-barlineckiej jednak dziś chciałem się skoncentrować na aspekcie technicznym, a raczej na aspektach technicznych, związanych ściśle z montażem deski barlineckiej. Dziś sprawdzimy co można a czego nie można robić z tym rodzajem podłogi. Czy deskę barlinecką trzeba kleić Wszystko zależy od modelu jaki zakupimy. Są modele, które układa się w systemie pływającym, jednak dla nadgorliwych dodam, że nic nie stoi na przeszkodzie aby [ Więcej ]
Archiwum z okresu: październik, 2013
Czasem zdarza mi się dyskutować z różnymi ludźmi z branży tzw. wystroju wnętrz. Często twierdzą oni, że pomieszczenie (na przykład pokój) powinno być jedną wielką spójnością, czyli meble powinny się zgadzać z firanami, a te z podłogą itd. Po części się zgadzam, a po części nie. Znam wielu ludzi, którzy moim zdaniem przesadzają i chodzi mi tu o przesadny snobizm, a mianowicie: zmiana mebli raz w roku, zmiana podłogi raz [ Więcej ]
Jak docinać panele podłogowe, czym docinać panele podłogowe i po co w ogóle docinać panele podłogowe. Zacznijmy od początku. Panele powinno się układać metodą przeplataną (tak jest estetycznie). Co to znaczy? miejsce łączenia paneli w jednym rzędzie, wychodzi mniej więcej na środku pojedynczego panela drugiego rzędu. Wychodzi nam taka charakterystyczna przeplatanka. Kiedy trzeba docinać panele? Gdy układamy pierwszy rząd, idziemy po kolei: jedno pióro, drugie, trzecie i załóżmy, że czwarte [ Więcej ]
Dzisiejszy wpis będzie trochę nietypowy (jak wszystkie moje wpisy), postanawiam porównać kobiety do podłogi, ale bez negatywnych skojarzeń – będą same pozytywne! Otóż pytaliście się kiedyś która podłoga dębowa będzie lepsza – czy naturalny dąb (i na przykład parkiet lub deska lita), czy panele laminowane z nadrukiem dębu. A zatem odpowiadam. Zobaczymy czy zrozumiecie metaforę. Otóż podobają mi się wszystkie kobiety. Gdy idę ulicą, to widzę szczupłe, przy kości, blondynki, [ Więcej ]
Ekspert Mati radzi… Nie no – oczywiście jak zwykle, na moim blogu wszystko jest pół żartem pół serio, dlatego i tym razem tak będzie. Sprawa wygląda następująco (jeśli masz w domu parkiet drewniany, to nie chcesz tego czytać, bo może być przerażająco). Otóż mój znajomy zalał sobie parkiet w domu. Niezupełnie zalał – nie wziął kubła z wodą i nie wylał go na środek pokoju. Stało się coś bardziej niespodziewanego, [ Więcej ]