Pokażę Wam dzisiaj gdzie moim zdaniem lepiej jest zakupić panele podłogowe. Na słowo lepiej składa się kilka czynników, a mianowicie: jakość, cena, dostawa, kwestie montażu i jeśli uda mi się znaleźć dodatkowe czynniki, to na pewno to podkreślę.
Temat o którym piszę nie jest dla mnie obcy, już wiele razy dyskutowałem ze znajomymi na temat tego skąd lepiej zamawiać podłogi – z marketu czy z internetu. Przeciwnicy internetu mają zazwyczaj jeden, ten sam (brzydko mówiąc) wyświechtany argument, który brzmi „a bo w internecie, to nie mogę dotknąć, zobaczyć, powąchać itd”. O ile kiedyś jeszcze przyznawałem im rację i przytakiwałem, tak teraz kompletnie się nie zgadzam.
Prawdą jest, że to jak będzie wyglądała nasza podłoga w domu, możemy się dowiedzieć dopiero po ułożeniu konkretnego panelu. A zatem ani katalog, ani zdjęcie, ani nawet próbka ułożona gdzieś w markecie, nie odzwierciedlą prawdziwego wyglądu naszego pokoju. Nie chcę Cię tym wystraszyć, ale może być tak, że zachwycisz się kawałkiem paneli ułożonych gdzieś w jakimś centrum handlowym (jako pokazówka), a po ułożeniu tego w domu, nagle stwierdzisz – „kurcze, to nie to”.
Panele w internecie kosztują mniej. Niezależnie od klasy czy mówimy o prostej podłodze z klasycznym wzorem czy o panelu nafaszerowanych technologią (a wierzcie mi, niektóre panele mają w sobie naprawdę złożone technologie), to zawsze podłogi w internecie będą kosztowały mniej. Wpływa na to kilka czynników – sklep stacjonarny musi zatrudnić pracowników, opłacić powierzchnię handlową, oświetlić, posprzątać, a sklep internetowy koncentruje się głównie na sprzedaży i ewentualnie na kwestii składowania towaru.
Gdy miesiąc temu kupowałem w markecie lodówkę – dość drogą lodówkę, to dowiedziałem się, że do 30 kilometrów dowóz gratis. Pech chciał, że mieszkałem nieco dalej i musiałem zapłacić coś koło 50 zł. Sklepy internetowe coraz częściej oferują przesyłkę gratis, niezależnie od tego czy mieszkasz w Gdańsku czy w Zakopanem.
Znów jeszcze na chwilę odwołam się do pralki – gdy chciałem ją zamontować i ustawić kilka rzeczy, to miałem mały problem, mimo iż jak wiecie jestem majsterkowiczem. Zadzwoniłem do tego sklepu i przedstawiłem problem – najpierw przerzucano mnie z biura do biura, następnie po jakiś 15 minutach w końcu przerzucili mnie na dział montażu, a tam monter stwierdził, że wszystko jest w instrukcji, albo oni mogą przyjechać za 60 zł za godzinę i mi to poskładają. Wierz mi, że dobry sklep internetowy, któremu zależy na marce, na pewno tak nie zrobi. Zazwyczaj w takim sklepie pracuje garstka ludzi, którzy są świadomi swojej marki i ich podejście do klienta jest nieco inne niż pracownika marketu, który przychodzi na 8 godzin, robi swoje i tyle. Przepraszam z góry tych pracowników, którzy są związani ze swoją firmą, ale moje ostatnie doświadczenia pokazują taki a nie inny obraz.
No i cóż tu więcej porównywać, moim zdaniem internet jest lepszą możliwością, zakupy robi się prościej, nie „doradza” nam żaden pracownik sklepu, możemy sobie spokojnie pooglądać, poprzeliczać, wymierzyć. Chcemy panele w kolorze dębu, wpisujemy „dąb” w wyszukiwarce, mamy dziesiątki odmian dębów, w sklepie stacjonarnym zazwyczaj usłyszymy „mogę zamówić za kilka dni”. Przykład zobaczymy w tutaj: trwałe panele podłogowe.
To jest te kilka różnic, za sprawą których ja osobiście skłaniam się ku sklepom internetowym do czego i Was zachęcam.
