Coraz częściej otrzymuję pytania związane z materiałami na podłogi. Ostatni kolega zapytał mnie co myślę o drewnie tekowym/teakowe, bo chciał sobie z takiego czegoś podłogę sprawić i pyta czy warto.
Warto czy nie warto? Ciężko jednoznacznie stwierdzić, trzeba sobie porównać takie drewno tekowe do innych materiałów z których teraz robi się podłogi, na przykład do paneli laminowanych.
Drewno tekowe kontra panele laminowane
Zrobiliśmy mały research i ciężko byłoby dostać podłogę z takiego drewna za cenę mniejszą niż 150 zł za metr kwadratowy. Niektórzy producenci zaskakiwali nawet cenami ponad 300 zł za metr kwadratowy, czyli za 10 metrowy pokój, zapłacimy ponad 3 tysiące, uwzględniając wszystkie materiały dodatkowe (a gdzie tam praca…).
Drewno tekowe jest odporne na wilgoć
No jest odporne na wilgoć, ale na pewno nie aż tak jak panele laminowane. Jeśli ktoś lubi drewno, to nie chcę go przekonywać, ale ten argument na pewno jest nietrafiony :)
Gwarancja producenta
Podczas gdy na panele laminowane producenci dają 25 – 30 lat gwarancji, tak na drewno tekowe to średnio 5 lat. Zdarzały się 10 letnie gwarancje, ale na te znacznie droższe modele.
Co jeśli po 5 latach okaże się, że muszę zmieniać podłogę?
Ja osobiście wybrałbym panele laminowane, ale nie jestem ani autorytetem w dziedzinie podłóg, ani kreatorem wnętrz, natomiast doświadczenie z panelami laminowanymi podpowiada mi właśnie takie rozwiązanie.
A co Wy na to? Macie doświadczenie z drewnem tekowym / teakowym? Czy jest to dobre czy złe doświadczenie? Zapraszam do komentowania.
moja znajoma ma panele laminowane i jest zadowolona, kupiła je już kilka lat temy i do tej pory nic sie z nimi nie dzieje, ja mam natomiast zwykłą drewnianą podłogę z baltic i myślę, że wygląda o niebo lepiej. Nie słyszałam o drewnie teakowanym, musze więcej o tym poczytać bo tutaj niewiele można sie dowiedzieć, ale skoro jest taka cena to coś w tym musi być.