Witajcie!

Dziś w jednym z pierwszych wpisów, opowiem Wam jak układać parkiet w postaci pojedynczych klepek (dwuwarstwowy lub lity) składanych na pióro-wpust (klejonych do podłoża), podam Wam kilka prostych sposobów na ciekawe (ciekawie wyglądające) ułożenie parkietu.

Powiem szczerze, że ja właśnie od tego zaczynałem swoją przygodę z podłogami kilka lat temu, jednak wtedy wcale łatwo nie było. Były inne kleje, inne materiały, inna obróbka. Wtedy robiło się znacznie trudniej niż dziś. Człowiek musiał lakierować parkiety po ułożeniu, a dziś dostaje się parkiet fabrycznie wylakierowany, który trzeba tylko (albo aż) przykleić do posadzki.

UWAGA: Zanim spróbujesz cokolwiek wykonać, przeczytaj cały artykuł. Pamiętaj również, że to tylko luźne moje rozważania, którymi nie należy się sugerować.

Zaczynajmy

Jako przykład na dziś wybrałem sobie jedną z moich ulubionych firm, a jest ich kilka. Każda duża firma ma swoje produkty czołowe, które zdążyłem już docenić. Dziś natomiast chciałbym wziąć na nasz warsztat gotowy parkiet klepkowy czyli coś takiego jak na przykład produkuje firma Dąbex  (parkiet Parat Dos).

„2 słowa” o tym parkiecie

Klepki są polakierowane w kilku warstwach, więc ta czynność nam odpada, parkiet dość łatwy w montażu, w 100% z drewna, klepki są stosunkowo grube, co pozwala cyklinować parkiet nawet 5 razy (to kilkadziesiąt lat użytkowania).

Układanie

Ja osobiście potrafię układać taki parkiet w kilkunastu wzorach, ale znam też 5 podstawowych, które polecę Ci na start.



Moim zdaniem najprostszy jest wzór jodełki, którego ja układam tak.

Na środku pomieszczenia na przygotowanej już powierzchni, naklejam prosty pasek, prostopadły do ścian. To moja oś na której zaczynam kłaść parkiet. Jodełkę zaczynamy od góry (od czubka) idąc wzór.

Weź dwie klepki, przystaw je do ściany tak aby krótsza część jednej z nich, przylegała prostopadle do drugiej. Taki zestaw dołóż czubkiem do ściany, aby z każdej strony pozostawić sobie kąt 45 stopni.

Przeczytaj także artykuł:  Parkiet z wyprzedaży

Po ułożeniu pierwszej „linii” – pasa parkietu, można powiedzieć, że zrobiliśmy najcięższą robotę, bo teraz całe układanie, to już tylko dokładanie kolejnych klepek i troska o to aby dobrze do siebie przylegały. Jeśli ten pierwszy środkowy pas ułożymy równo, to nie ma możliwości aby coś się popsuło.

Na koniec

Na koniec należy tylko dociąć klepki przy ścianie i listwy przypodłogowe, które zamaskują połączenie parkietu ze ścianami.

Czego będziesz potrzebować?

– młotek gumowy, który służy do dobijania klepek,

– metrówka, ponieważ dobrze jest czasem coś zmierzyć,

– piłka do drewna + ołówek, zestaw który przyda się do docinania klepek,

– kątownik, wygląda tak: http://pl.wikipedia.org/wiki/K%C4%85townik_(narz%C4%99dzie), a dzięki niemu łatwo wyznacza się miejsce docięcia klepki, ponieważ wystarczy dostawić go danej odległości i jego krótsza część wskazuje nam miejsce cięcia, które będzie zawsze pod kątem prostym.

To chyba tyle. Jeśli są jakieś pytania – piszcie, zadawajcie je w komentarzach.

Pozostaje mi życzyć – żeby Wam się układało :)

sklep z podłogami

Możliwość komentowania została wyłączona.

  • Parkiet panleowy
  • panele
  • Sklep panele
  • Podłogi sklep