Ostatnio natrafiłem na bardzo ciekawe i dość niespotykane rozwiązanie na to: jak oświetlić podłogę w korytarzu, garderobie czy salonie. Małe lampki ledowe, które widzimy na zdjęciu świetnie się do tego nadają. Można je bardzo łatwo i szybko zamontować o czym zaraz się przekonacie.
Podświetlana podłoga z paneli laminowanych
Na pomysł ten trafiłem w jednym z salonów podłóg. Tam właściciel wykańczał nowe pomieszczenie i w podłodze, w zwykłych panelach laminowanych umieścił właśnie takie lampki ledowe. Jeśli chodzi o ich dostępność to z pewnością możemy zakupić je w sklepach z panelami laminowanymi lub też na allegro.
Jak montować lampki LED w panelach
Zazwyczaj zaleca się ich montaż w panelach, które są dopiero montowane. W podłogach, które są użytkowane od jakiegoś czasu, wymagane jest rozbieranie jej do momentu, w którym chcemy zamieścić oświetlenie.
Pierwsze co musimy zrobić to wyznaczyć punkty, w których chcemy umieścić lampki. Jeśli będą one w rzędzie pod ścianą, to najlepiej na każdym panelu tego rzędu, wyrysować sobie kreskę w jego połowie, odmierzyć równe odległości i dopiero wtedy zabrać się za wycinanie otworu. Dzięki temu lampki będą rozmieszczone w takich samych odległościach i równych rzędach. Do wycinania okrągłych otworów w panelach zalecam używać wyrzynarki ze specjalnym ostrzem, które przeznaczone jest do wyżynania kształtów.
Co do otworu to nie musi być on idealnie okrągły. Jego krawędzie zamaskuje nam obręcz lampki co pokazane jest na obrazku. Przewody należy pociągnąć w stronę źródła zasilania pod panelami. Kiedy już zamontujemy wszystkie lampki, wystarczy podłączyć je do zasilania zgodnie z instrukcją. Wtedy już możemy podziwiać efekt.
Podsumowując: Takie lampki LED w panelach nie są zbyt popularne ale na pewno robią wrażenie przy zaciemnionym świetle w pomieszczeniu. Ich montaż jest dziecinni prosty, tak więc warto zastanowić się nad tym kiedy będziemy remontowali swoją podłogę z paneli. Naprawdę świetnie wyglądają w długich, domowych korytarzach, na schodach, w salonach czy garderobie.
Pomysł ciekawy, zastanawiam się tylko czy podczas chodzenia nie będzie efektu stroboskopu :) Znając mnie, podłączę coś nie tak i albo światło będzie przerywało, albo ledy będą skakały jak na dyskotece:)