Jestem właśnie przed małym wyzwaniem, które postanowiłem sobie postawić, a chodzi o samodzielne wykonanie podłogi z własnych desek. Na pewno nie będzie łatwo, na pewno nie będzie też tanio, bo w porównaniu do paneli laminowanych, taka podłoga wyjdzie mnie jakieś dwa razy drożej, ale chcę się zmierzyć sam ze sobą.

Ogólnie wstępna wycena wygląda tak:

deski– metr sezonowanego drewna w tartaku to kwestia około 800 zł (w mojej okolicy). Z tego będę w stanie wykonać podłogę do tego pomieszczenia, które planuję zapełnić, będzie tam jakieś 20 metrów,

– lakiery, dodatki, pędzle, elementy maszyn, jakieś 200 zł,

– jakiś 2 tygodnie pracy średnio po 4 godziny dziennie, więc powiedzmy do 50 godzin pracy (ile by to mogło kosztować u fachowców? 500 zł? 1000 zł? To już zależy jak się kto ceni).

Czyli tak bardzo średnio, robienie własnej podłogi z drewna wyniesie mnie ponad 2000 zł

Jeśli gdzieś pomyliłem się w wyliczeniach, to z góry przepraszam. Zawsze mylę się w matematyce, zazwyczaj na własna niekorzyść :)

Co trzeba dokładnie zrobić, żeby położyć taką podłogę? Po pierwsze trzeba dociąć i oszlifować deski. Zastanawiam się nad ich fazowaniem, ale możliwe, że po prostu przykleję je do podłoża, a na koniec przeszlifuję już powierzchnię płaską.

To właściwie jest najbardziej wymagający etap pracy, ale jeśli podłoga jest równa, to nie powinno być problemów. Maszyna ustawiona na tę samą grubość, dokładne docinanie desek, piłka o małej średnicy i lecimy.

Następnie gdy podłoga już będzie przytwierdzona, musimy wygładzić powierzchnię. Mam od tego dużą szlifierkę oscylacyjną. Po wyrównaniu powierzchni zastanawiam się nad a) olejowaniem, b) woskowaniem, c) lakierowaniem. Każda z tych możliwości ma swoje plusy i minusy, ale chyba zostanę przy czymś czego stolarze nie lubią najbardziej, a mianowicie lakierowania. jedni twierdzą, że drewno zyskuje niepożądany „plastikowy” wygląd, ale dla mnie liczy się także to, aby pomieszczenie było użytkowe, a lakier utwardzi i zakonserwuje powierzchnię na najbliższą dekadę.

Przeczytaj także artykuł:  Rodzaje klejów do podłóg winylowych

Wiem, że wielu puknie się w głowę i odradzi mi tę pracę, bo jak już wcześniej wspominałem, panele laminowane są tańsze, solidniejsze niż drewno, mają gwarancję do 30 lat, ale ja i tak chcę sprawdzić sam siebie i z ciekawości wykonać taką podłogę z drewna.

Dorzucę fotki jeśli tylko skończę ;)

 

sklep z podłogami

Jeden komentarz.

  1. ewka_so pisze:

    no no no ciekawy pomysł, mało kto porywa się na takie rzeczy, czekam na zdjęcia jak wyszła podłoga. Uwielbiam osobiście drewniane podłogi, sama mam drewno z baltic wood i uważam że kazda taka podłoga ma swój klimat i to ona buduje wnętrze.

  • Parkiet panleowy
  • panele
  • Sklep panele
  • Podłogi sklep